Takie trochę niefortunne to miejsce w jakim się znalazłam. Mam na myśli moją kombinację czasoprzestrzenną.
Ustalone już jest, że jestem Kurą Domovą, czyli każdy wie że siedzę w domu, piorę, sprzątam i gotuję. Polski wizerunek kury domowej jest jasny i oczywisty. Zazwyczaj noszę podomkę, we włosach papiloty- nie wiadomo po jakiego grzyba, aaa no tak, żeby włosy były ładne jak pójdę do mięsnego po mortadelę i salceson. Na stopach góralskie kapcie, kupione podczas wakacji nad morzem, albo na rynku Jeżyckim – wiadomym jest przecież, że nie byłam po nie w Zakopanem. Chłop mój w koszulce z siatki z piwem w ręku przed telewizorem a dzieci w dresikach robią co chcą ale matkę kochają i to najważniejsze. Moją życiową pasją jest „M jak Miłość”, bo życiowe i z pasją o miłości i o em opowiada.
…
Tak, to w skrócie cała ja. 😁
Łuuuups! Straszna wizja samej siebie
🤮
Kura Domowa – z definicji, kobieta poświęcająca swoje życie na rzecz domu, męża i dzieci.
Główne cechy gatunku, to samodzielność, zaradność ale też uległość i płodność, odporność na rozwój osobisty i satysfakcję zawodową (bardziej rozwinięte osobniki dzielą funkcje domowe z zawodowymi, jadnakże nie są one pozytywnie postrzegane w gronie pozostałych przedstawicielek gatunku). Wygląd fizyczny mocno zróżnicowany pod względem wielkości ciała i koloru upierzenia, przy zachowaniu cech podstawowych jakimi są dwie piersi i język (według wielu wybitnych badaczy cechy te stanowią o płci – ma cycki i gada, znaczy baba)
…
O KuroMatko!!! Kto tę definicję sporządził?
Ach no tak. To ja, ale próbowałam przez chwilę myśleć jak jakiś szowinista albo inny cwaniak. Sorki, już dobijam do brzegu.
Kura Domova.
A pamiętacie, że z angielska to będzie Housewive? Ooo i tu się zmienia cała rzeczywistość!
No bo skoro Housewive to od razu pamiętamy „Gotowe na wszystko”. Pamiętamy???
Niby ta sama rola w społeczeństwie, ale jakże inaczej pokazana. Tam piękna, szczupła i na obcasch jest. Tam w sukience, takiej przy ciele i z włosem błyszczącym, lśniącym i z lokiem zawsze o tej samej średnicy z tą samą elastycznością unoszącym się tuż nad lewą, wyregulowaną, przyciemnioną henną brwią… i nad prawą też. Tam problemy wyrafinowane a placki zawsze idealnie okrągłe. Tam zamiast papilotów jest wizyta w spa a zamiast mortadeli kieliszek wina i sushi.
Tak wiem, ona podobno zdesperowana jest. No jest! A jak ma nie być, skoro dotarło do niej, że po polsku Housewive to Kura Domowa?
🤔😄🐔
Dodam, tak dla pewności, że tytuł specjalnie jest taki długi i bez sensu 😉 (tak zwykle odbieram tytuły ważnych prac naukowych – zwyczajnie nie rozumiem ich po pierwszym czytaniu 😂). Tak więc tytuł długi i bez sensu, ponieważ tekst krótki i bez znaczenia 😁.
Naszła Cię życiowa filozofia i się nią podzieliłaś 😛 Dobrze jest 😛
A Desperate housewives nigdy nie oglądałam, nawet jednego odcinka 😛
PolubieniePolubienie
Ja chyba kilka odcinków i do tego sto lat temu 😀 więc nawet nie bardz pamiętam o czym była fabuła 😄😁🐔
PolubieniePolubienie
Uwielbiam ten film…obejrzałam wszystkie sezony razy 2 lub 3😀 Teraz też zamieniłam się w kure domowa i nie mam czasu na oglądanie filmów. Ale zawsze znajdę chwilę aby przeczytać Twoje myśli. Uwielbiam… Więc pisz,pisz,pisz. Abym mogła zrobić sobie chwilkę relaksu😉
PolubieniePolubienie
Jak miło. Mam nadzieję w takim razie, że przeczytałaś wszystkie moje wpisy 😁
PolubieniePolubienie
Oczywiście😀
PolubieniePolubienie
Czasem przychodzi czas na gorzkie żale, rozumiem, wszystkiego trzeba doświadczyć. Jaką Kurą będziesz, zależy od Ciebie. Córka znajomej chodzi na kurs informatyczny i uczy się jęz. hiszpańskiego przez internet. Testuje też przepisy, więc gotuje. Najciekawsze to, że wyłączyła media społecznościowe i nie włącza telewizji, pożeraczy czasu.
Serdecznie pozdrawiam
PolubieniePolubienie
Od półtora roku nie tyle, że nie włączam, co nie mam telewizji – jedna z moich lepszych decyzji! Blog trochę zabiera czasu, ale to fantastyczne ujście dla moich myśli. A najwięcej czasu i tak zabiera mi gotowanie 😉 nakarmić całą naszą piątkę…i jeszcze te ciasta, ciastka i ciasteczka 😉 Serdeczności 🙂
PolubieniePolubienie
Mistrzyni!!! Tytuł mnie przeraził, ale wpis mistrzostwo świata 😁 Od dzisiaj jestem Housewive i nikt nie ma prawa mi podskoczyć 😉 Dobrej nocy.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
W czytniku tytuł jest ucięty, nie wiem dlaczego, ale na stronie pokazuje się cały 😉
PolubieniePolubienie
Kochana, przeczytałam cały i pomyślałam, że chyba jest dla mnie zbyt skomplikowany 🤔 Na szczęście resztę zrozumiałam 😁
PolubieniePolubienie
No taki miał być 😉 niezrozumiały – jak większość tytułów prac doktorskich 😀
PolubieniePolubienie